GDDKiA otworzyła ponad 5-kilometrowy odcinek S7 między Miechowem a Szczepanowicami. Połączył on już funkcjonujące Moczydło – Miechów i Szczepanowice – Widoma, dzięki czemu na północ od Krakowa, dokładnie od Widomej, kierowcy mają do dyspozycji blisko 260 km nieprzerwanej drogi ekspresowej do Warszawy
Wschodnia obwodnica Miechowa
S7 Miechów – Szczepanowice łączy się z północną obwodnicą miasta i omija je od wschodu. Na trasie powstało pięć wiaduktów, zbiorniki retencyjne i przejścia dla zwierząt. Żeby przygotować tę drogę, biegnącą przez urozmaicone tereny Wyżyny Miechowskiej, wykopano prawie 600 tysięcy m3 ziemi.
Trasa łączy dwa istniejące już odcinki, północny od granicy województw świętokrzyskiego i małopolskiego i południowy w kierunku węzła Widoma. Droga S7 została poprowadzona nowym śladem, na wschód od dotychczasowego przebiegu drogi krajowej nr 7. „Stara siódemka” to równocześnie dawny trakt krakowski, wytyczony w 1819 r. przez inżynierów Dyrekcji Jeneralnej Dróg i Mostów, a więc poprzedników GDDKiA.
Historia budowy
W styczniu 2015 r. GDDKiA uzyskała decyzję środowiskową dla całej inwestycji związanej z budową S7 od granicy woj. świętokrzyskiego i małopolskiego do Krakowa. Zadanie podzielono na trzy odcinki:
- Moczydło – Szczepanowice (24 km),
- Szczepanowice – Widoma (13,1 km),
- Widoma – Kraków Nowa Huta (18,3 km).
Granicami poszczególnych odcinków były węzły pozwalające na przejazd na dotychczasową DK7, co w razie przesunięcia w czasie realizacji poszczególnych odcinków ułatwiałoby ruch tranzytowy.
Decyzja środowiskowa spotkała się z licznymi protestami i odwołaniami. Dotyczyły one przede wszystkim odcinka Miechów – Szczepanowice, a konkretnie okolic wsi Poradów i Parkoszowice. Rozpatrywanie odwołań dotyczących tylko tego krótkiego, kilkukilometrowego fragmentu trasy powodowało, że cała, prawie 60-kilometrowa inwestycja została wstrzymana. Dlatego GDDKiA zdecydowała wydzielić z niej fragment trasy Miechów – Szczepanowice, którego dotyczyło postępowanie odwoławcze. Tym samym pierwszy odcinek małopolskiej S7 na północ od Krakowa, Moczydło – Szczepanowice, został podzielony na dwie części: Moczydło – Miechów i Miechów – Szczepanowice.
Dzięki podjęciu tej decyzji GDDKiA mogła rozpocząć budowę S7 od granicy województw do węzła Miechów w lipcu 2020 r. Trasa wymagała budowy wielu obiektów, m.in. 400-metrowej estakady, co przełożyło się na czas trwania budowy. Realizacja kontraktu zajęła trzy lata. Gdyby GDDKiA nie podjęła decyzji o podzieleniu inwestycji na dwie części, to prawdopodobnie trasa z Moczydła do Szczepanowic byłaby gotowa najwcześniej w 2026 r.
Odcinek wybudowało konsorcjum Fabe Polska i Sp Sine Midas Stroy.
GDDKiA sukcesywnie wydłuża S7
Droga S7 będzie docelowo mierzyć ok. 750 km i będzie jedną z najdłuższych (po S8) tras szybkiego ruchu w Polsce. To także część europejskiej drogi E77, która łączy trójmiejskie porty ze Słowacją i Węgrami. Na południe od Polski trasa biegnie przez Rużomberk i Zwoleń do Budapesztu. Ma istotne znaczenie dla komunikacji tych trzech państw Europy Środkowej.
W budowie pozostają jeszcze odcinki w okolicy Warszawy (Płońsk – Kiełpin) i Krakowa (Widoma – Nowa Huta). GDDKiA zbliża się do podpisania umowy na opracowanie projektu budowlanego dla Kiełpin – Warszawa, a dla odcinka Kraków – Myślenice opracowuje warianty przebiegu drogi.
Trasa połączy trzy główne ośrodki miejskie kraju: Trójmiasto, Warszawę i Kraków. Zapewni szybki przejazd do popularnych miejsc turystycznych – nadbałtyckich plaż, północnych pojezierzy i karpackich pasm. Dzięki S7 przejazd z Krakowa do Gdańska zajmie niespełna 6 godzin.
Źródło: GDDKiA