Relacja z budowy kładki pieszo rowerowej między Kazimierzem a Ludwinowem

Nowa przeprawa pieszo-rowerowa połączyła brzegi Wisły między Kazimierzem a Ludwinowem. Jest jeszcze zbyt wcześnie by ocenić na jakim poziomie zostanie wykonany projekt architektoniczny, jednak już teraz zwraca uwagę znajdujący się na bulwarze i zmniejszający jego szerokość przyczółek. Inwestycja ożywi Ludwinów, podobnie jak kładka Bernatka ożywiła Podgórze. Oby stało się to impulsem pozwalającym uporządkować bałagan architektoniczny i przypadkowość otoczenia dawnego hotelu Forum

Inwestycja powstaje w rejonie historycznej przeprawy w stronę Skawiny. Stąd też znajdująca się na Kazimierzu ulica Skawińska. Przy okazji tej budowy warto poruszyć temat ciągów spacerowych wzdłuż mającej tu swoje ujście rzeki Wilgi. Ruch pieszo-rowerowy, który przyjdzie tutaj od strony Kazimierza, mógłby w naturalnym ciągu poruszać się wzdłuż rzeki Wilgi.

Wiele się mówiło o projekcie architektonicznym tej kładki, ze względu na ewentualny konflikt z wymogami krajobrazowymi UNESCO. Zaczekajmy na koniec budowy, żeby można ocenić jak ta architektura będzie się prezentować. Natomiast na uwagę na pewno zasługuje zwężenie bulwarów wiślanych przez przyczółek kładki od strony Kazimierza. Szkoda, że nie udało się tego uniknąć. Tym, co również zwraca uwagę przy okazji tej inwestycji jest brak całościowego, estetycznego zagospodarowania bulwarów wiślanych. Widać dużo aktywności, ale ta aktywność nie ma jednolitego estetycznego projektu architektonicznego, a miejsce niewątpliwie na to zasługuje.

Źródło: Redakcja Kraków Live